Wśród dzieci uczęszczających do żłobków i przedszkoli obserwuje się częste, nawracające infekcje. Zdarza się, że dziecko przez kilka dni w miesiącu choruje. Przenoszeniu zarazków sprzyja kontakt maluchów z rówieśnikami, wspólne zabawki i często niewystarczająca higiena. Nadal dużym problemem pozostaje również fakt, że dzieci są często przyprowadzane do palcówki opieki, mimo już rozpoczynającej się choroby.
Wśród patogenów, które dzieci często „łapią od siebie” są m.in. wirus przeziębienia, rotawirusy (powodujące biegunki), wirusy powodujące zapalenie gardła oraz angina bakteryjna czy szkarlatyna (płonica). Trzeba pamiętać również, że układ odpornościowy dzieci nadal „dojrzewa”, dodatkowo często jest osłabiony.
Jakie czynniki powodują, że najmłodsze dzieci chorują częściej?
Rodzice najczęściej mają świadomość, że u dzieci które zaczynają przygodę ze żłobkiem lub przedszkolem konieczny jest okres adaptacji do nowych warunków. Oznacza to również, styczność dziecka z nowym środowiskiem, w którym jest znacznie więcej patogenów – bakterii i wirusów.
U dzieci zaczynających uczęszczać do przedszkola – częste infekcje są traktowane jako „norma” i zazwyczaj nie budzą niepokoju, o ile ich przebieg jest łagodny i nie wymaga stosowania antybiotyków.
Jakie są najważniejsze fakty?
– dzieci w wieku od 2 do 6 lat chorują najczęściej
– nawracające infekcje u dzieci są związane z inną anatomią (budową) dróg oddechowych oraz niedostatecznie ukształtowanymi mechanizmami odpornościowymi
– rówieśnicy, z którymi ma kontakt dziecko przenoszą zarówno infekcje typowe dla wieku dziecięcego, ale również powszechnie występujące patogeny np. wirusy przeziębienia
– transmisję, czyli rozpowszechnianie zarazków ułatwia przebywanie dużej grupy dzieci na stosunkowo małej powierzchni
– obecności patogenów nie da się zapobiec, można natomiast unikać czynników osłabiających układ odpornościowy dziecka (np. zbyt mała ilość snu, brak spacerów czy narażenie na kontakt z dymem papierosowym)
Przedszkole na tapecie – 5 przyczyn roznoszenia infekcji
1. Chore dziecko w przedszkolu – niestety, często są winni rodzice…
Niestety duża część rodziców decyduje się na przyprowadzenie chorego malucha do żłobka lub przedszkola. Głównie z powodu braku możliwości pozostania z dzieckiem w domu (praca, obowiązki etc.). W chwili, kiedy opiekunowie dzieci zorientują się, że dziecko ma objawy choroby – najczęściej zarazki już zdążą się zadomowić na zabawkach lub przenieść drogą kropelkową na inne dzieci. Nie należy zatem przyprowadzać chorego dziecka do żłobka ani przedszkola !
2. Chore dziecko z brakiem objawów
Niestety, czasem zdarza się, że choroba jest zakaźna już na jakiś czas przed tym zanim u dziecka wystąpią objawy chorobowe. W wyniku tego w przedszkolu panuje „epidemia” i wszystkie dzieci chorują na raz. Z drugiej strony nawet po rozpoczęciu skutecznego leczenia, choroba przez jakiś czas pozostaje zakaźna – dlatego warto dać dziecku dodatkowe 2 dni na wypoczynek w domu.
Inną sytuacją jest tzw. bezobjawowe nosicielstwo – dziecko wydaje się zdrowe, a w rzeczywistości zaraża rówieśników. Dotyczy to w szczególności bakteryjnej infekcji gardła, kiedy rozwija się tzw. angina ropna. Przez brak odpowiedniego rozpoznania i leczenia 20% dzieci staje się nosicielami bakterii S.pyogenes– powodującej anginę czy szkarlatynę. Jest to infekcja, która „lubi” nawracać. Jeżeli u dziecka pojawią się objawy anginy, warto wykonać wymaz z gardła lub test na paciorkowce.
Jeżeli ból gardła u dziecka rozwinął się nagle powodem mogą być bakterie – sprawdź, jak przebiega angina u dzieci
3. Droga zakażenia
Ponieważ większość patogenów – zarówno bakterii, jak i wirusów przenosi się drogą kropelkową – nie sposób uniknąć migracji zarazków pomiędzy dziećmi. Wspólne zabawy grupowe czy korzystanie z tych samych zabawek – to dla patogenów doskonała okazja do rozprzestrzeniania się.
4. Brak edukacji o higienie
W placówkach oświaty edukującymi dzieci – bardzo ważnym aspektem zapobiegania rozprzestrzenianiu się chorób jest uczenie dzieci, jak prawidłowo dbać o higienę. Dzieci nie są świadome zagrożenia, jakie niesie za sobą korzystanie z toalety. Bezwzględnie ważne jest uczenie dzieci dokładnego mycia rączek.
5. Normy sanitarne
Oczywiście, zapobieganie rozprzestrzenianiu się drobnoustrojów polega również na utrzymywaniu na terenie placówki czystości i stosowania odpowiednich środków dezynfekcyjnych. Tym bardziej kiedy na terenie żłobka lub przedszkola dzieci spożywają posiłki.
Jakie infekcje najczęściej „łapią” dzieci?
Jak podają statystyki – dzieci nieuczęszczające do przedszkola chorują 3-4 razy w ciągu roku. Natomiast u dzieci z najmłodszych grup wiekowych chodzących do żłobka lub przedszkola liczba zachorowań znacząco wzrasta i wynosi nawet 12 razy w roku.
Biorąc pod uwagę częstotliwość zachorowań wśród dzieci, najwięcej przypadków dotyczy infekcji górnych dróg oddechowych. Są to np. infekcję rynowirusami, które stanowią przyczynę ponad 50% przypadków przeziębienia. Objawy dotyczą górnych dróg oddechowych (np. katar, kaszel i osłabienie) rozwijają się powoli i stopniowo się nasilają.
U dzieci równie często co przeziębienie, występuje wirusowe zapalenie gardła, czyli tzw. angina wirusowa. Za rozwój choroby odpowiedzialne są m.in. adenowirusy, wirus EBV (mononukleoza) czy również wirusy przeziębienia. Rzadziej przyczyną bólu gardła u dziecka jest angina paciorkowcowa.
Antybiotyki i dym tytoniowy – co jeszcze osłabia układ odpornościowy dzieci?
Zanim sięgniemy po suplementy wzmacniające odporność u dzieci, warto pamiętać jakie czynniki mogą powodować jej osłabienie. Bezwzględnie jest to:
– niedostateczna ilość snu
– brak aktywności fizycznej
– brak spacerów na świeżym powietrzu
– zbyt mała podaż witamin i mikroelementów pochodzących ze zdrowej diety dziecka
– bierne wdychanie dymu papierosowego
Warto pamiętać, że bardzo często dzieci są narażone na bierne wdychanie dymu papierosowego – nie jest to mały odsetek, ponieważ dotyczy nawet 40% dzieci!
Nawet u zdrowych dzieci warto podawać witaminę D3, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, w okresie kiedy występuje brak odpowiedniej syntezy skórnej.
Nie można również pominąć negatywnego wpływu nadmiernej antybiotykoterapii na układ odpornościowy dzieci !
Sam antybiotyk nie osłabia działania mechanizmów odpornościowych, natomiast powoduje wyjałowienie naturalnej flory bakteryjnej jelit dziecka. „Dobra” mikroflora chroni nas przed chorobami – nie bez powodu mówi się, że 70% odporności pochodzi z „brzuszka”.
Dodatkowo, antybiotyki mają niekorzystny wpływ na niektóre narządy dziecka, takie jak wątroba, żołądek oraz nerki. Ponadto, w niektórych przypadkach zdarzają się niepożądane skutki uboczne i powikłania po antybiotyku, takie jak odczyny alergiczne oraz długotrwałe biegunki.
Warto również wiedzieć, że nadmierna antybiotykoterapia prowadzi do rozwoju alergii pokarmowych oraz chorób autoimmunologicznych, takich jak np: Hashimoto.
Ważne jest, aby pamiętać że antybiotyki zwalczają jedynie infekcje bakteryjne, nie działają natomiast na wirusy.
9 na 10 przypadków infekcji gardła u dzieci powodują wirusy !
Warto wykonać dziecku szybki test na anginę bakteryjną z wymazu z gardła, aby wykluczyć infekcję bakteryjną (1 na 10 przypadków)
Autor: mgr inż. Monika Byrska